sobota, 28 lutego 2009

Pożegnanie Zimy? Tumpta! Bwuta! Kaka! Baaam!


Ponieważ w ostatnim blogowpisie Prezes jest tylko w domyśle, (czyli na plecach Taty,) więc dzisiejszy będzie poświęcony właśnie Jemu. Co u nas? Na Pogórzu? Od wczoraj roztopy. Ale jeśli myślicie, że Prawdziwy Twardziel nie ma jak tumptać i robić porządne Baaam, to jesteście w błędzie.

Oto dowód. Baaam jak złoto! Idealne połączenie chłodnego profesjonalizmu i porywającego świeżością entuzjazmu.
Śnieżny puch jest jednak fajniejszy do tumptania
i do robienia Baaaaam.
Zwłaszcza, jeżeli ma kto podnieść. Od tego Maestro ma ekipę asystencką.
Kaka przeszkadza tumptać. Kaka idzie precz!
Bwuta płynie,
a Prezes, choć wciąż rzucany grawitacją na kolana, prze naprzód jak Armia Czerwona.
Podróż godna eposu. Oho! Tam w dole jest inna Bwuta. Super!!!!!
Kaka!
Baaaam!
Pogotowie Tatusiowe znosi wykończonego Bąbla z pierwszej linii. Zaprawdę, mina Bąbla jest miną wyjątkowo bohaterską. Zaprawdę, wartą specjalnej pieśni, którą mógłby, jak zwykle porywająco, wykonywać Chór Aleksandrowa, na koniec swoich koncertów.
Zapłakana, czerwonooka Publiczność opuszczałaby salę koncertową dopiero po 15 minutach zupełnej ciszy przerywanej tylko zduszonymi szlochami i smarkaniem w chusteczki
Kaka!
Ostatni rzut oka na Bwuta.
Czyżby koniec Zimy?!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...