Dziadujemy już cały rok!!!!
I strasznie nam się to podoba :D
No, może wolelibyśmy, żeby "rok" mijał wolniej.
Ta mała Osóbka nie musi udawać niewiniątka! To dzięki niej jesteśmy Dziadostwem.
Skutkiem ubocznym naszego Dziadowania są niesamowite odkrycia dotyczące zięcia.
Przyznajemy ze skruchą, patrzyliśmy, czy mądry, zaradny, troskliwy, itd.itd., a jakoś jego powierzchowności nie analizowaliśmy bardzo dogłębnie,
bo nie to ładne, co ładne, ale to, co się podoba. :D
A tu masz!!! Klara, kropla w kroplę podobna do Taty, a taka śliczota. Ergo, nasz zięć, prócz wszelkich innych przymiotów, okazał się być ŚLICZNOTĄ :DDDDDDD
Po drugie, przez dwa dni, własnymi rękami, wyczarowywał dla swej córuni taki oto urodzinowy tort!
Trafił się nam zięć artysta, jak widzicie, no i dość oryginalnie spełnia się w roli Tatusia!
Danielu, klaskaniem mamy obrzękłe prawice!
Tort jest misiem, bo Klara jest na etapie szaleńczej miłości do misiów właśnie.
"Bi-bi" to klarusiowa ksywka misiów. Ten też przykuł jej uwagę.
No i ciach! Dwa dni pracy pod nóż!
Każdy dostał kawałek, zaś przeważającą część misia demolowała pracowicie właścicielka. Baaaardzo się starała!
(Najwyżej skończy się wysypką, przeżyjemy :D)
Całemu tortowi, na szczęście, rady nie dała!!!
Czas był najwyższy na kinder party, choć Wujek Cyprian, obskakujący w tę wielkanocną niedzielę trzecią imprezę, był już bezwstydnie zblazowany.
Klara kusiła go na wszelkie...
... możliwe sposoby.
(Jasne, że tak! Dał się w końcu namówić na zabawę.)
Urodzinki, choć przesunięte troszkę, ze względu na chorobę (pierwszą!!!) Klary, udały się, że ho,ho - co właśnie widać.
(Tłumaczy się: "Głowa mała!!!")
Dziękujemy, Dzieciaki! (Ten ukryty to Wincenty :DDD)
A najbardziej dziękujemy temu Zębatemu Promyczkowi w najbardziej stalowoszarą słotę.
Słoneczko wiosenne wróciło, wiatry wreszcie zaczynają omdlewać. Mimo to, tak naprawdę, wciąż stalowoszare, albo i czarne chmury nad nami. I to są owe inne ...dziadostwa.
Poczytajcie jeszcze jeden Głos Wołającego Na Puszczy:
http://hobbitowo.blogspot.com/2012/04/zamiast-zyczen-wielkanocnych.html
My w ramach komentarza, czy może usprawiedliwienia, pozwolimy sobie zacytować słowa Ryszarda Przybylskiego z Wprowadzenia do "Pustelników i demonów" (ZNAK, Kraków 1994), pod którymi podpisujemy się wszystkimi łapkami, jakie mamy!
"W dzisiejszej Polsce, która wpadła w zapaść duchową, naszym "księgarniom" nie grozi co prawda Omar, ale na niezbędne księgi z dawnych i najnowszych lat zawziął się teraz Marny Czas, równie okrutny i bezwzględny jak to rozbite społeczeństwo, które w karygodnym obłędzie uwierzyło, iż skleci jakąś wspólnotę bez mądrości umarłych przodków. Przyzwyczajony przez całe życie do gardzenia plugawym układem społecznym, postanowiłem tedy udać się na Pustynię, do tego "egipskiego pszczelnika", aby w czasie, kiedy grzechy języka kalają "jadem żmijowym" (Rz 3, 13) wargi wielu naszych rodaków, zająć się mądrością zrodzoną z milczenia dawno zmarłych mnichów. Im bardziej bowiem marny jest nasz czas, im bardziej występy niby to chrześcijańskich partii politycznych przywodzą na myśl podrzędny szynk, tym bardziej potrzebna jest nam rozmowa z autorytetami, które stworzyły tradycję, równie sakralną, co niezbędną. Uciekam więc, jak zwykli czynić ludzie zgnębieni wulgarnością współczesnego życia społecznego (...)"
I strasznie nam się to podoba :D
No, może wolelibyśmy, żeby "rok" mijał wolniej.
Ta mała Osóbka nie musi udawać niewiniątka! To dzięki niej jesteśmy Dziadostwem.
Skutkiem ubocznym naszego Dziadowania są niesamowite odkrycia dotyczące zięcia.
Przyznajemy ze skruchą, patrzyliśmy, czy mądry, zaradny, troskliwy, itd.itd., a jakoś jego powierzchowności nie analizowaliśmy bardzo dogłębnie,
bo nie to ładne, co ładne, ale to, co się podoba. :D
A tu masz!!! Klara, kropla w kroplę podobna do Taty, a taka śliczota. Ergo, nasz zięć, prócz wszelkich innych przymiotów, okazał się być ŚLICZNOTĄ :DDDDDDD
Po drugie, przez dwa dni, własnymi rękami, wyczarowywał dla swej córuni taki oto urodzinowy tort!
Trafił się nam zięć artysta, jak widzicie, no i dość oryginalnie spełnia się w roli Tatusia!
Danielu, klaskaniem mamy obrzękłe prawice!
Tort jest misiem, bo Klara jest na etapie szaleńczej miłości do misiów właśnie.
"Bi-bi" to klarusiowa ksywka misiów. Ten też przykuł jej uwagę.
No i ciach! Dwa dni pracy pod nóż!
Każdy dostał kawałek, zaś przeważającą część misia demolowała pracowicie właścicielka. Baaaardzo się starała!
(Najwyżej skończy się wysypką, przeżyjemy :D)
Całemu tortowi, na szczęście, rady nie dała!!!
Czas był najwyższy na kinder party, choć Wujek Cyprian, obskakujący w tę wielkanocną niedzielę trzecią imprezę, był już bezwstydnie zblazowany.
Klara kusiła go na wszelkie...
... możliwe sposoby.
(Jasne, że tak! Dał się w końcu namówić na zabawę.)
Urodzinki, choć przesunięte troszkę, ze względu na chorobę (pierwszą!!!) Klary, udały się, że ho,ho - co właśnie widać.
(Tłumaczy się: "Głowa mała!!!")
Dziękujemy, Dzieciaki! (Ten ukryty to Wincenty :DDD)
A najbardziej dziękujemy temu Zębatemu Promyczkowi w najbardziej stalowoszarą słotę.
Słoneczko wiosenne wróciło, wiatry wreszcie zaczynają omdlewać. Mimo to, tak naprawdę, wciąż stalowoszare, albo i czarne chmury nad nami. I to są owe inne ...dziadostwa.
Poczytajcie jeszcze jeden Głos Wołającego Na Puszczy:
http://hobbitowo.blogspot.com/2012/04/zamiast-zyczen-wielkanocnych.html
My w ramach komentarza, czy może usprawiedliwienia, pozwolimy sobie zacytować słowa Ryszarda Przybylskiego z Wprowadzenia do "Pustelników i demonów" (ZNAK, Kraków 1994), pod którymi podpisujemy się wszystkimi łapkami, jakie mamy!
"W dzisiejszej Polsce, która wpadła w zapaść duchową, naszym "księgarniom" nie grozi co prawda Omar, ale na niezbędne księgi z dawnych i najnowszych lat zawziął się teraz Marny Czas, równie okrutny i bezwzględny jak to rozbite społeczeństwo, które w karygodnym obłędzie uwierzyło, iż skleci jakąś wspólnotę bez mądrości umarłych przodków. Przyzwyczajony przez całe życie do gardzenia plugawym układem społecznym, postanowiłem tedy udać się na Pustynię, do tego "egipskiego pszczelnika", aby w czasie, kiedy grzechy języka kalają "jadem żmijowym" (Rz 3, 13) wargi wielu naszych rodaków, zająć się mądrością zrodzoną z milczenia dawno zmarłych mnichów. Im bardziej bowiem marny jest nasz czas, im bardziej występy niby to chrześcijańskich partii politycznych przywodzą na myśl podrzędny szynk, tym bardziej potrzebna jest nam rozmowa z autorytetami, które stworzyły tradycję, równie sakralną, co niezbędną. Uciekam więc, jak zwykli czynić ludzie zgnębieni wulgarnością współczesnego życia społecznego (...)"
My, Dziadostwo, mamy swoją Pustynię, wielu z Was też ją ma...
Z dziadowskim pozdrowieniem!!! :D
Z dziadowskim pozdrowieniem!!! :D
Takie dziadowanie to ja rozumiem i popieram. Życzę 100 lat owocnego dziadowania. Z dziadowskim pozdrowieniem:)
OdpowiedzUsuńGratuluję roczniaczkowi, misiaczkowi, artyście, żonie artysty i podziwiam takie cudne dziadowanie :)
OdpowiedzUsuńUkryty w brzuchu,Wincenty, nie pluszak Mord. He he. Śliczna ta nasza córeczka dziękujemy za piękny wpis i juz niedługo Podziadujecie dzięki Wnukowi. Klara bibisie uwielbia,chociaż te setki buziakow mogłyby lądować do mnie.
OdpowiedzUsuńCalujemy i pięknego kwietnia życzymy, gromadnie.
Maja z Danielem i Corunia.
Pozdrawiam radośnie dziadujących :-) Obyśmy tylko na takie dziadowanie byli w życiu skazani.
OdpowiedzUsuńPropagowany tekst-mocny i wielu punktach prawdziwy.Ja osobiście tłukę do głowy ludziom z otoczenia, że efekt cieplarniany to ściema i skok na naszą kasę. I wiecie co? Robię za wariatkę...
Gratuluję dziadowania i życzę jeszcze wielu lat.
OdpowiedzUsuńCudowne kolejne pokolenie.Niech pięknie i mądrze rośnie na pociechę rodzicom i Dziadostwu :)
OdpowiedzUsuńCo do cytatu boleśnie trafny, ciekawe co autor dziś by napisał.
My dawno za słowami autora wybraliśmy pustynię zastanawiamy się coraz poważniej nad likwidacją TV i internetu . Niestety to miecz obosieczny, tnie codziennością(bezwzględnym chamstwem i łajdactwem ) bezlitośnie nasz spokój.
Pozdrowienia z naszej leśnej pustelni
Zawrócony,
OdpowiedzUsuńdzięki za szczodrość życzeń, jeśli się spełnią, to grozi nam z 50 lat pradziadowania :DDD
Vi,
w imieniu całej gromady dziękujemy (miś nie doczekał..., ale cześć jego pamięci!):DDD
Nieanonimowa Dzieciarnio,
PRAWIE cała przyjemność po naszej stronie :D
Maju, przecież Mort nie jest ukryty, taż go widać!!!
Riannon,
Jesteś w bardzo szacownym gronie, np. możesz się przechadzać pod rękę z Korwinem-Mikke, który od lat demaskuje "Globcia" i wciąż go mają za wariata :D
My skromnie będziemy Wam podczas przechadzki sypać płatki róż pod nogi :DDD
Sądzimy, tak na marginesie, że "globcio" to nie tylko drenaż naszych portfeli, ale i skuteczna broń gospodarcza - dzięki pseudoekologicznym nakazom i zakazom można tak podwyższyć koszty produkcji w większości krajów, że wykasuje się konkurencję.
Wystarczą przecież ze trzy supermocarstwa światowe ze sztucznie niskim kursem walut, a reszta frajerskich nacji niech wyłącznie kupuje, broń Boże, wytwarzać coś rodzimego... Heh.
Fajnie, że zerknęłaś do Hobbitowa.
Antonina
Bóg zapłać Dobra Kobieto!
Zosiu i Januszu,
Wyrzucenie TV polecamy, żyje się spokojniej. Internetu my byśmy się nie wyrzekli, warto mieć kontakt ze światem. W sieci jednak nikt nas nie zmusza do czytania czy oglądania bzdetów, mamy wolny wybór! No i mogliśmy Was poznać!
Pan Przybylski, jest wg nas jednym z piękniejszych umysłów wśród współczesnych polskich humanistów. Nie wydaje nam się, by dziś ton jego wypowiedzi mógłby być choćby odrobinkę bardziej optymistyczny :(.
Dziękujemy Wam wszystkim za odwiedziny i dobre słowo.
Pzdr.
Dziadostwo i Dziadowanie to świetna fucha i przywilej. Generalnie Dziadostwo z perspektywy wnuka tudzież wnusi to najlepsza instytucja na świecie. Przed chwilą u Rogatej Owcy o Dziadkach czytałam rozprawę. Zapewne takie Dziadostwo jak WY to prawdziwy i istny SKARB. pozdrowienia a Klara - UROCZA!
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i radości dla dziadostwa i ich gości;-)
OdpowiedzUsuńTo życzę udanego dalszego dziadowania :))))) I pięknych uśmiechów córy i zięcia :)))
OdpowiedzUsuńpustelnikuję ile wlezie :)))) trzymam z Wami :))
Mort jest od nas :)
OdpowiedzUsuń...my też tam byliśmy i tort misiowy zjedliśmy.. Smakował równie dobrze jak wyglądał. Jeszcze raz gratulacje dla Danela. No i Wam gratuluję wnuczki, zięcia, no i córy.
Myślę, że dziadowanie będzie pięknie wzrastało wraz z wnukami. Macie im tyle do przekazania! A one, im większe, tym więcej będą mogły przyjąć.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tylko, jak poradzą sobie z tym smutkiem i bezradnością, które powstają na styku Porządku przekazanego przez rodziców i dziadków, a tym co zobaczą na zewnątrz ... Czy pozostaje tylko emigracja wewnętrzna? Własne pustynie?
No, ale do tego jeszcze kawał czasu.
Póki co, czekają na nich całe lata radosnej ciekawości.
Przepraszam, że tak mi się jakoś ...
Pozdrówki!
Winszujemy rocznicy dziadostwa!
OdpowiedzUsuńI zazdrościmy... górnych jedynek:)
Mort to teraz bibi najukochanszy. Córka zabkuje tak, że nawet nie wiem kiedy jej te jedynki gorne wyrosły. I jasne, że Daniel to slicznota. A ja sie tak o brzuch dopominam, bo nie wiem czy widać synka. He he. No i deszczem powiało.
OdpowiedzUsuńMaja z Gromada
Takiego dziadostwa to ja Wam zazdroszczę. Życzę jak najdłuższego dziadowania w zdrowiu i radości. A Klarka z błyskiem w oku jako pra, pra Klara. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaszapolano,
OdpowiedzUsuńDziadowanie, to dla nas, póki co, faktycznie świetna fucha - pieluch nie zmieniamy, nie wstajemy w nocy, nie uspakajamy w chorobie... Wpadamy potulić, uciumać i spadamy do swojego życia.
Na prawdziwe dziadowanie trzeba być emerytem, a nam nie dają przestać pracować :(
Oby udawało nam się porywać Klarę choć na wakacje, tak jak nas nasze dziadostwo z upodobaniem porywało. Mamy nadzieję sprawdzić się w tej szacownej roli :)
Krzychu,
dzięki za przednie życzenia, choć w tym świecie na opak i my na opak. zamiast gościć, byliśmy goszczeni. Na swoje usprawiedliwienie mamy tylko tyle, że takiego tortu Klarze upiec byśmy nie umieli :)
Aneto,
dzięki za życzenia.
Nie pustelnikuj za dużo, nam się należy z racji wieku i urzędu, ty, Wulkanie, na barykady, ale już!!!(Najlepiej z nagą piersią! :D )
Mateusz,
no zapomnieliśmy dodać, że Mort od Was. Wywiązaliście się, Naczelne Wujostwo, wspaniale z obowiązku zaszczepiania Najmłodszej rodzinnych tradycji. W TEJ RODZINIE KAŻDY WIELBI KRÓLA JULIANA. TAK BYŁO, JEST I BĘDZIE!!!
Magdo,
faktycznie, przepaść między tym jak powinno być i jak jest robi się bezdenna. Można się podłamać.
Może nasze wnuki to kolejne pokolenie wojowników i zbudują coś na ruinie, którą zastaną?
Polska, to miejsce na Ziemi,gdzie naszym wnukom powinno się żyć dobrze i szczęśliwie. Ucieczki z WŁASNEGO domu nie są NORMALNE. (Czy realne, czy mentalne)
Też się boimy, jak to będzie...
Mateus,
"Winszować" to takie śliczne słowo! Dzięki!
Z żalem informujemy, że żadnych nadliczbowych jedynek górnych nie mamy, w innym przypadku z radością byśmy Wam podesłali śnieżnobiała parkę...
Nie pozostaje Wam nic innego, jak doczekać się własnych. Czas bieży nieubłaganie, jeszcze zatęsknicie za bezzębnością!
Maju,
że też wpadają Ci do głowy takie niedorzeczności... Taki BRZUCH i ślepy by zobaczył!
Skoro Mort ukochany, znaczy pierwszy etap edukacji zakończył się pełnym sukcesem :DDDDD
Rogata Owco,
miło nam strasznie powitać Cię u siebie :D
Nie ukrywamy, jest czego zazdrościć :D Kiedy jednak pomyślimy o naszych Dziadkach, czujemy niezłe obciążenie. Czy będziemy potrafić być tak cudowni i fascynujący jak oni???
Dzięki Wam wszystkim za wizytę, cudowne życzenia, gratulacje i mądre słowa.
Pzdr.
Klara śliczności, tak jak jej Tata. W ogóle piękni Oni we troje, nie pomijając Cypriana mojego faworyta. Gratuluje Dziadowania, ja z dnia na dzień zbliżam się do tego i muszę Wam powiedzieć, że odrobinkę się boję, jak to będzie być babcią :)
OdpowiedzUsuńJejku, normalnie zazdraszczam Wam takiego dziadowania, moi synowie jeszcze nie chcą obdarzyć nas takim szczęściem, ale kiedyś przyjdzie ta chwila, prawda?
OdpowiedzUsuńPiękny roczek, wśród kochanych osób, cóż może być piękniejszego? samego dobrego dla wszystkich, pozdrawiam serdecznie.
Jolu,
OdpowiedzUsuńCudownie jest być babcią! I lat, tudzież zramolenia od tego nie przybywa :D Szkoda tylko, że tak żyjemy, że nie możemy bez reszty oddać się we władanie wnucząt.
Specjalny, słodki buziak od Cypriana!
Maryjko,
pewnie, że i Wy się doczekacie! Dziś faktycznie młodzi później decydują się na założenie rodziny i dzieci. Mai już dawno powiedziano, że im będzie starsza, tym groźniejsze dla jej serca mogą być ciąże, no to i zabrała się za wykonanie planu szybciej :DDD
Dzięki Wam za odwiedziny i piękne słowo.
Pzdr.
Dziadunie kochane, Tyle miłości wali z każdego słowa! Rodzinka cudownie urocza, nawet z Zięciem :-)Fajny z niego chłop. Klara to przepiękna dziewczynka. Ach, te czarne oczy !
OdpowiedzUsuńZblazowany Cyprian powala :-)
Pozdrawiam cieplutko całą Familię
Klara, Wincenty i Cyprian to przepiękne imiona, gratulujemy więc zarówno wnuków, Prezesa, jak i wspaniałego wyboru imion, co jak widać u Was rodzinne ;-)
OdpowiedzUsuńRodzinnie tu,staropolsko,zacnie :),szlachetnie.....Imiona cudne:)Darz bór :/ !
OdpowiedzUsuńMarioPar,
OdpowiedzUsuńmamy śliczne wnusie :DDDD
A zięć faktycznie się nam udał. Mistrz kuchni. Wszystkie baby w rodzinie zakasował :D
Natalio,
Dzięki za gratulacje! Dzieciom się do wyboru imion nie wtrącamy, ale nieźle sobie poradzili :DDD
Joasxa
Wiesz, Górniakowa śpiewała kiedyś taką starą, żołnierską pioseneczkę:
"JeeeeEEEeeszczeeEEeeEE PooOoolskaAa nieeEEEe zgiiiIIiinęęęęeęęła PóóóóoÓÓÓkiiiIII myyyYYyy żyyyYYyyjeeeEEEmyYYYyyy..."
Interpretację, co prawda, słusznie wyśmiano, ale tekst i Idea się nam podoba! :D
Dzięki za wizytę i komentarze.
Pozdrawiamy
i z góry przepraszamy za mniejszą aktywność w sieci, bo teraz dwa tygodnie w Kosztowej (hulaj dusza!!!), a Blue Connect nas nie rozpieszcza...
Śliczny i po oczkach widać, że rezolutny powód Waszego dziadostwa :)100lat dla młodej! :)
OdpowiedzUsuńKlara to już jak za troje wariuje, złości się, piszczy tak słodko, że nawet o 5 nad ranem raczej nam to nie przeszkadza. I cudownie gada, jak indyczek. Pozdrawiamy i jako Rodzice jubilatki za życzenia i miłe słowa dziękujemy.
OdpowiedzUsuńP.S. synkowi imię to tatuś wymyślił. Ja sobie zas Klareczke wymarzylam.
Maja, Daniel i Dzieciątka
Szanownemu Dziadostwu wszystkiego najlepszego na dalsze lata Dziadowania i wiele radości z małej Klary życzy z pozdrowieniami Amelia.
OdpowiedzUsuńA my jesteśmy Dziadostwem z papierowym dokumentem! Klasa pierwsza chyba, może druga. Zuzanna wypisuje z mozołem pokrewne osoby w rodzinie.
OdpowiedzUsuńKuzyn i kuzynka? Kuzynostwo. Dobrze.
Babcie i dziadkowie? Myśli. Długo myśli. Mówi, że wie i pisze to "dziadostwo".
Cudne są wszystkie potomkinie Dziadostw. My mamy trzy!
I tego życzę!
Gooocha,
OdpowiedzUsuńten błysk w oczku aż nas czasem przeraża, taki filuterny.:D
Amelio 10
dzięki stokrotne!
GAJA,
po pierwsze, ciszymy się, że do Nas trafiłaś,po drugie, dokumentu szczerze zazdrościmy!!! Świetny!!!
No i dzięki za życzenia, wnucząt nigdy nie za dużo :DDD
Serdeczne pozdrowienia
.. a ja wlasnie nadrabiam me na blogach niebycie.... piekne wnuki macie... sciskam was mocno... pozdrawiam z kwitnacego lilakami Hobbitowa :)
OdpowiedzUsuń